Demokratyczna Republika Konga - Rutshuru
Jest to Centrum Kultury Kaoze, duży ośrodek z 4 dużymi pomieszczeniami ze
scena -bo w Rutshuru żyje bardzo dużo ludzi. A choć jeszcze do
oficjalnego otwarcia i zakończenia prac daleko, to jednak juz teraz
widać, ze było warto i było, dla kogo budować.
Jak zapewne Wam wiadomo, w rejonie Wielich Jezior, a szczególnie w
naszym rejonie Rutshuru, gdzie od 13 lat toczyła się wojna, dane nam
było przeżyć trudne chwile: strzelaniny napady, ucieczki, bombardowanie i
wszystkie źle uroki związane z wojną. W tym właśnie czasie, przy
współpracy z I LO w Mielcu powstała idea wybudowania jakiegoś ośrodka
dla młodzieży zmęczonej wojna. Bo przecież miejscowi ludzie, wraz z nami
siostrami żyli w tej właśnie, a nie innej rzeczywistości, zdani na
łaskę i niełaskę danej chwili: w przerwach ciszy i względnego spokoju
wracali do domów, do szkol, do pracy na polach. Zycie przerywane hałasem
jadących czołgów i śpieszących się dużych ciężarówek z wojskiem,
toczyło się swoim torem. Potem się słyszało huk bomb i widzialo rannych
wojskowych lub cywilów zwożonych do szpitala. I ludzie biegli do
kościoła na adoracje i głośno śpiewaliby zagłuszyć dochodzące z zewnątrz
glosy wojny. I zagłuszyli – miejmy nadzieje na stale - wszyscy ludzie,
którym Rutshuru jest na wyciągniecie reki, bo można je dosięgnąć
modlitwa i uspokoić zwichrzone fale morza, które zalewają gdzieś tam
współbraci w wierze.
Grand Merci za modlitwę, bo mogę pisać o wojnie trwającej 13 lat w
czasie przeszłym z nadzieja na trwały pokój. Tu i tam słychać o jakichś
napadach, zamieszkach, ale ogólnie, dzięki Bogu, życie wraca do normy.
Dlatego tez juz miesiąc temu odbyło się poświecenie Centrum przez ks.
Biskupa Faustyna Ngabu. Poświęcenie to było związane z uroczystością
bierzmowania młodzieży.
Od tego czasu, choć jeszcze trwają prace i Centrum nie jest całkowicie
wykończone, zaczęły się odbywać różne spotkania tematyczne, projekcje
filmów. Młodzież ćwiczy sztuki teatralne i grupy muzyczne przygotowują
koncerty. Zaczynają się tworzyć różne zespoły pracy: np. studentów
socjologii, którzy będą robili raz w miesiącu spotkania dla rodziców na
temat przemocy, tradycji, obyczajów, itp. Młodzież z Instytutu
przygotowuje sztukę teatralna po angielsku. Co tydzień odbywa się
spotkanie ewangelizacyjne dla Instytutu. Są planowane spotkania
różnotematyczne: literatura, filozofia, religie, itp. Jest juz
przygotowywany konkurs biblijny dla wszystkich poziomów oraz quizy
wiedzy ogólnej. W listopadzie afrykańskie rodzynki okupowały cale
Centrum (obchodziły dzień dziecka!).
Chłopcy ćwiczą rap i wpletli w swój repertuar ewangelizacje Konga i
historie pierwszego Księdza Zairu: Stefano Kaoze, którego uczyniliśmy
patronem naszego Centrum. Jest planowane przy Centrum założenie 3 grup
Kaoze (dzieci, młodzież i dorośli), które pogłębiłyby Jego duchowość i
rozpowszechniły Jego kult oraz które by reprezentowały Centrum Kaoze.
Może z czasem dojdzie do jego kanonizacji – co dałby Bóg, bo przecież
jest to pierwszy owoc wiary w byłym Zairze (obecne RDC) i z historii
jego życia mozna wyczytac, ze Stefano Kaoze był człowiekiem miłym Bogu i
kapelanem według serca Bożego. Myślimy tez nad założeniem Radia
regionalnego z dobrymi programami. Potrzebna by była tez sala z
komputerami.
Jak widać zamierzeń i planów oraz utalentowanych ludzi i dobrych chęci
nie brakuje. Ludzie czuja, ze budynek jest do ich dyspozycji i ze mogą
być w nim aktorem, założycielem, twórca. Potrzebnych by było jeszcze
trochę ludzi dobrej woli, którzy by nam pomogli w zorganizowaniu i
doprowadzeniu do końca tego dzieła, bo choć Kongolijczycy maja dobre
serca i hojna rękę (zazwyczaj dziękują za jakąś pomoc czy przysługę
ponad ich możliwości) to jednak wojna ich pozbawiła dosłownie
wszystkiego i wiele rodzin zaczyna od zera. Ze tez wspomnę tu o wciąż
obowiązujących opłatach w szkole na wszystkich poziomach, co czyni to
społeczeństwo wciąż bardzo biednymi, a w dodatku są to zazwyczaj bardzo
wielodzietne rodziny.
To tak pokrótce o wdzięczności Wszystkim Ludziom dobrej woli oraz o
nadziejach Centrum Cultury Kaoze. Każdemu, kto przyczynił się do jego
powstania, niech dobry Bóg stokrotnie wynagrodzi.
Te 3 nowopowstałe przy Centrum grupy Kaoze, będą miały miedzy innymi za
zadanie pamiętać nieustannie w modlitwie za wszystkich Dobroczyńców.
Niech wam Wszystkim dobry Bóg błogosławi.
z wdzięcznością i serdecznym siostrzanym pozdrowieniem
z kraju żyjącego nadzieja na lepsze jutro
s. Grażyna Wojnowska (Pallotynka)