Obraz błogosławionego z Afryki pielgrzymuje na Pomorzu Zachodnim
Świecki nauczyciel, katechista, który oddał swoje życie broniąc zasad i wartości, szczególnie zatroskany o to, aby tradycja Kościoła i chrześcijaństwa rozwijała się jak najbardziej na Madagaskarze. Obraz błogosławionego Lucjana Botovasoy peregrynuje od stycznia po archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej.
Jak przyznaje ks. dr Paweł Płaczek, dyrektor Wydziału Wychowania Katolickiego Kurii Metropolitalnej w Szczecinie i Papieskich Dzieł Misyjnych w archidiecezji, to nie przypadek, że pielgrzymka wizerunku błogosławionego odbywa się właśnie w Kościele nad Odrą i Bałtykiem. - To właśnie zachodniopomorscy katecheci są zaangażowani w misje w Afryce - podkreśla.
Obraz błogosławionego docelowo ma trafić do szkoły w Misokitsy na Madagaskarze, która podobnie jak kościół zostały zbudowane jako dar archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej na 50-lecie jej powstania.
W szkole i kościele posługują polscy misjonarze oblaci.
- Obraz będzie w archidiecezji przez kilka miesięcy - mówi ks. dr Paweł Płaczek. - Pierwszeństwo peregrynacji i szerzenia kultu błogosławionego Malgasza będą miały te parafie, które w bardzo mocny sposób zaangażowały się w dzieła misyjne.
Bł. Lucjan Botovasoy zginął śmiercią męczeńską w czasie zamieszek w okresie walk o niepodległość tego kraju, kiedy był kolonią francuską w kwietniu 1947 roku - przytacza postać błogosławionego siostra Eliza, felicjanka, Diecezjalny Wizytator Katechetyczny. - Cieszył się szerokim zaufaniem, a miłość i miłosierdzie okazywane bliźnim zyskiwały mu dodatkowe uznanie.
2 maja 2017 Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych uznała śmierć Lucjana za męczeństwo a papież Franciszek potwierdził to 4 maja. W kwietniu 2018 r. Lucjan Botovasoy został ogłoszony błogosławionym.
pk / Szczecin