2 mar

Anadra 2006

Za kilka dni będziemy przeźywać w gronie rodziny i bliskich Boże Narodzenie. Święto to przypomina nam o naszych bliskich i tych wszystkich, którzy w naszym życiu coś znaczą, którzy pomagaja nam w trudnych chwilach są poprostu blisko nas.

Ja pragne dołączyc sie do tych wszystkich dobrych życzeń i zapewnić w imieniu własnym i swoich parafian o pamięci i modlitwie. Radość z Narodzenia Pana niech przeniknie nasze serca.

Ostani rok upłynał mi bardzo szybko bo działo sie w nim bardzo dużo czasem nie nadążałem ze wszystkim. Nie patrafię wszystkigo pozbierać w słowa. Udało mi się zakończyć wiele projeków. W Rundu  począwszy od kuchni dla najbiedniejszych dzieci która dalej funkcjonuje w Kehemu po przez toalety. Wreszcie w ogromny projekt renowcji domów dla lekarzy i pielegniarek w Nyanganie i Andarze pomyślnie zakończyć. To dzięki pomocy Misereor z Niemiec.

Od sierpnia jestem proboszczem - jak się to ładnie nazywa, w Anadrze. Od tego czasu udało mi się ukonczyć budowę kościoła murowanego w miejscowości Biro,budowa zaczęła sie we wrześniu. Jest jeszcze do budowy 3 kościoły. W Andarze wybudowałem toalety dla ludzi, zkończyłem renowacje Internetu dla dziewcząt.  Z tym ostanim i budową kościoła było najwiecej pracy. Trzeba było przywieść wszystek materiał z Rundu i Windhoeku, (Rundu -200km Winthoek -1000km) materiały jak cement ponad 350 worków, płytki cereamiczne 70 paczek, cement do płytek, wszystek metal i drewno, drzwi itd. Odnowiliśmy kuchnię, pokoje i toalety dla dzieci.  Inernat dla chłopców - hall i pokój do wydawania posiłów udało się wyremontować wyłozyć płytkami  ceramicznymi.

Przede wszystkim najważniejsze że mam w ręku lekcjonarz na Rok C w języku Timbukushu który jest używany na terenie całej  mojej misji.   Jak do tej pory nie mamy Pisma świętego Starego Testamentu  a Nowy Testament i Psalmy przetłumaczonego przez "siwce prawdy" . Czytania na Rok C były częściowo przetłumaczone przez ludzi kilkanaście lat temu, ale wiekszość ksiąg sie zniszczyła, a wiele tłumaczeń brakowało. Zaczęliśmy tłumaczyć powoli Rok  B bo nie mamy wcale ułożonych czytań. Jest przetłumaczony katechizm i zaaprobowany przez ks biskupa miejscowego, ale niestety na razie musimy poczekać z drukiem bo brakuje funduszy  około $ 2000 US. Ludzi w Namibii nie jest stać na kupno książek nawet religijnych są bardzo biedni.  

Ostatnim semestrze miałem w Inetrnacie 259 dzieci i młodzieży w wieku 7-21 lat, którymi trzeba było się zajać. Począwszy od wyżywienia (do ktorego troche dokłada państwo) po przez utrzymanie czystości i  pomocy w nauce. Większość wyżywienia trzeba przywieść z Rundu.

Tak naprawde patrzac na te zajecia nie wiem jak udało mi sie to wszystko razem poukładać. Tylko Pan Bóg to wie ja nie wiem. W czasie ostanich wakacji otrzymałem od wielu ludzi pomoc, chciałbym jeszcze raz podziękować, szczególnie ks bp. Zygmuntowi za serce i pomoc w pracy misyjnej, ksieżom biskupom diecezji radomskiej, kapłanom ks.Bernardowi Kasprzyckiemu, moim wszystkim kolegom kursowym, a także specjalnie ks. Andrzejowi Madejowi, ks Robertowi Sionkowi, ks Czesiowi Sobolewskiemu, ks Tomaszowi Janickiemu  i wielu innym którzy w czasie wakacji w Polsce otoczyli mnie opieka i pomocą. Takze ksieżom z diecezji sandomierskiej ks. Niewadziemu, ks Murzynowi i wielu innym braciom kapłanom. Dziekuje wszystkim ich parafianom za pomoc i modlitwę . Dziękuję Radiu Ave z ks. Dyrektorem za wszelką pomoc i radę. Dziekuję serdecznie za kielichy i puszki które otrzymalem, w Andarze były bardzo zniszczone. Jeden kielich przekazałem do Centrum Młodzieży w Rudu gdzie pracuje również polski ksiądz.

Szczególna radoscia napawa mnie fakt ze udalo mi sie uzyskać pomoc od uczniów radomskiego Gimnazjum No 5. jest to pomoc dla dzieci ze szkoły i ineternatu w Andarze. Mam nadzieje że ta współpraca bedzie się rozwijać i przynosić korzyści obu szkołom i internatowi. Dziekuje P. Dyrektor, całemu gronu nauczycielskiemu i uczniom za modlitwe i pomoc. Dziekuje p. Elżbecie Warhoł za pomoc w tej ważnej inicjatywie. Od 17 stycznia bedzie w Internacie około 300 dzieci i młodzieży wiec zajeć nie braknie.

Kończac wszystkich sedecznie pozdrawiam. Życze wielu łask bożych w Nowym Roku 2007.

Z modlitewna pamięcią

Ks. Andrzej Cieszkowski


Znajdź nas


Komisja Episkopatu Polski
ds. Misji


ul. Byszewska 1
skr. poczt. 112
03-729 Warszawa 4

tel. +48 22 679 32 35
[email protected]

Używamy plików cookies Ta witryna korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności i plików Cookies .
Korzystanie z niniejszej witryny internetowej bez zmiany ustawień jest równoznaczne ze zgodą użytkownika na stosowanie plików Cookies. Zrozumiałem i akceptuję.
120 0.058202028274536