Bydgoszcz: dzięki ofiarności diecezjan wybudowano szkołę w Czadzie
www.ekai.pl
Dla mojej misji jest to wydarzenie na skalę stulecia! – tak o szkole w Czadzie powiedział misjonarz ks. Jakub Szałek. Nowoczesne (jak na tamte warunki) zaplecze dydaktyczne mogło powstać dzięki ofiarności mieszkańców diecezji bydgoskiej, którzy włączyli się w specjalną akcję wielkopostną pod nazwą „Budujemy szkołę w Czadzie”.
W 2017 roku udało się zebrać prawie 180 tysięcy złotych. – Już za chwilę dzieciaki rozpoczną naukę w nowych budynkach, a nie w szałasach, jak dotychczas! Mnie samemu trudno w to uwierzyć, iż w samym środku Afryki, w miejscu trudno dostępnym (z powodu braku dróg) – będzie funkcjonować szkoła z prawdziwego zdarzenia. Modlę się za wszystkich, którzy przyczynili się do jej budowy i bardzo dziękuję. Niech Pan Bóg stokrotnie odpłaci każdemu, kto przyczynił się do powstania tego dzieła – podkreślił ks. Jakub Szałek.
Do tej pory wybudowano cztery sale lekcyjne, bibliotekę i gabinet dyrektora. Brakuje jeszcze jednego budynku z trzema salami lekcyjnymi. Na jego budowę potrzeba jeszcze ok. 30 tysięcy euro.
Misjonarz – jak dodał – jest zdrowy, choć trochę zmęczony. – Szczęśliwie przeżyłem Wielki Post i Wielkanoc. Najtrudniejszy okres pracy pastoralnej w terenie jest już za mną, z czego ogromnie się cieszę. Teraz tylko zbieram owoce mojej pracy: chrzczę i udzielam pierwszej Komunii świętej. Jeżdżę od wioski do wioski, celebrując Eucharystię. To są najpiękniejsze chwilę w pracy misjonarza – dodał ks. Szałek.
Jego misją od 2015 roku jest Doumougou, teren odcięty od świata, otoczony setkami hektarów pól ryżowych.
mj / Bydgoszcz