Cud świętej Tereski na dalekiej północy kanadyjskiej
Chesterfield Inlet w języku Inuktitut jest określone jako Igluligaarjuk, tzn.: „miejsce z kilkoma domami”. Jest to też najstarsza wspólnota katolicka w obecnej prowincji kanadyjskiej Nunavut w diecezji Churchill-Hudson Bay.
To tutaj po raz pierwszy zostałem wysłany przez naszego biskupa na pogrzeb czteroletniej dziewczynki (Kyrese May Kattegatsiak), którą zagryzł pies niedaleko jej domu. Pogrzeb odbył się 09 czerwca 2016r. Oczywiście nie muszę opisywać, że przeżycie było bardzo traumatyczne. Do dzisiaj w mojej pamięci istnieje obraz przedstawiający kartonik, który umieszczono obok jej trumny, a w nim dziecięcy bucik, coś z odzieży i kilka innych drobiazgów związanych ze zmarłą dziewczynką. Po pogrzebie proszono mnie, abym pobłogosławił dom rodzinny Kyrese i domy kilku krewnych, których odwiedzała w swojej wiosce. Zaprowadzono mnie na miejsce jej śmierci, gdzie się modliliśmy, a jeden z krewnych pokazał mi broń, z której zastrzelił psa.
Chesterfield liczy obecnie około 340 mieszkańców. Do dzisiaj istnieje tutaj pierwsza misja i szpital, którego budowniczym był w 1912 r. ojciec Arsene Turquetil OMI (1867-1955). Do 1942 r. był on przełożonym misjonarzy katolickich w rejonie zatoki Hudson Bay. Warto wspomnieć, że ojciec Arsene swoją misjonarską przygodę wśród Inuków rozpoczął w 1906 r. W jego misjonarskich wysiłkach wspomagał go ojciec Armand LeBlanc (1884-1916), który dołączył do ojca Arsene w Montrealu, skąd wspólnie na statku Nascopie dotarli do Chesterfield Inlet, gdzie 8 września 1912 r. sprawowali pierwszą Mszę świętą1.
Historycznie Chesterfield Inlet było miejscem dorocznych spotkań, które trwały od późnej wiosny do wczesnego lata, gdzie spotykali się Inukowie na polowaniu fok, a więc zyskiwano pożywienie i skóry. Tym faktem zainteresowali się Europejczycy już w XVIII w. (1746-47) Wiliam Moor i Francis Smith, którzy do dzisiaj uchodzą za odkrywców tej części terytorium Inuków.
Misjonarze, którzy docierali do Inuków z Dobrą Nowiną, to ojciec Alphonse Gaste OMI (1830-1919), który z Indianami plemienia Dene dotarł do rzeki Kazan oraz w okolice jeziora Dubawnt w 1868 roku.
Wspomniany ojciec Arsene Turquetil podróżował na północ od jeziora Reinder i w 1906 roku spędził pięć miesięcy wśród Inuków mieszkających nad jeziorem Ennadai.
Warto wspomnieć w tym miejscu legendarnego bohatera zgromadzenia Oblatów, którym był O. Henri Grollier (1826-1864). Zmarł on jako pierwszy misjonarz Arktyki mając zaledwie 38 lat. Zdołał jednak otworzyć przestrzeń misyjną w ogromnym basenie rzeki Mackenzie w 1860r. w zachodniej części Arktyki. W 1859 roku założył między innymi katolicką stację misyjną w Fort Good Hope, a więc poza północnym kołem podbiegunowym.
Jak widać z bardzo krótkiego wspomnienia, Ci wielcy misjonarze to nie tylko specjaliści od trudnych zadań ewangelizacyjnych, ale to komandosi Bożych dzieł, którzy rzeczywiście pod natchnieniem Ducha Świętego stali się pogromcami misyjnych dróg i prawdziwymi sługami ewangelizacyjnych dokonań.
Zapiski laickich misjonarzy wśród Inuków potwierdzają, że zastali ich „brudnych i w opłakanym stanie”2. Inaczej było już w pobliżu istniejącej stacji handlowej Kompanii Zatoki Hudsona w Chesterfield Inlet, gdzie Innuici pracowali na rzecz Kompanii, a nawet polowali na potrzeby misjonarzy i handlowali futrami, za co otrzymywali wynagrodzenie. Nie mniej jednak sami biali handlarze przeszkadzali w ewangelizowaniu Inuków i często odnosili się do misjonarzy wrogo. Moralność białego człowieka pozostawiała wiele do życzenia i była negatywnym oddziaływaniem na tubylców. Jedna z przechwałek przybyszów europejskich, czym gorszyli Inuków, było to, że ludzie w Europie strzelają do siebie „jak do reniferów”3.
Mimo, że piętrzyły się trudności ewangelizacyjne i zainteresowanie tubylców chrześcijaństwem było trudne, to jednak udało się rozpocząć katechizację. Pierwsi uczniowie, to Albert, Chester i szaman Natilaq, który wyróżniał się tym, że nosił pas ozdobiony szczątkami upolowanych zwierząt.
Jeśli Inukowie przychodzili na Msze świętą, to bardziej dlatego, że misjonarze oblaccy częstowali ich biszkoptami i kubkiem herbaty, a nawet grali z nimi w karty.
Ojciec Arsene Turquetil OMI nawet jako lekarz, zdobył sobie ogromne zaufanie u Inuków, gdyż i lokalny szaman przychodził do niego po leki, a szczególnie latem 1915 r., gdy w Chesterfield szalała epidemia dyzenterii.
W międzyczasie ojciec Turquetil, nazwany przez Inuków Ataatatsiaraluk, co znaczy Dziadek, starał się gorliwie poznawać ich język, aby móc głosić kazania, skutecznie katechizować i ostatecznie opracować modlitewnik z pieśniami i katechizm z podstawowymi prawdami wiary4.
27 sierpnia 1914 roku umarła adoptowana córka Alberta Arola i Meni Ittimagnarak, który najaktywniej, jak może, wspierał katolicką misję. Jednak ojciec LeBlanc zdążył ją ochrzcić, a nadano jej imię Catholique, zaś jej nazwisko to Assolar. Był to pierwszy chrzest dziecka w Chesterfielt Inlet. Mimo wszystko to wydarzenie nie przyniosło pożądanego efektu ewangelizacyjnego i dlatego pojawiła się myśl, aby zamknąć misję, gdyż zamordowano wcześniej dwóch Oblatów (1913 r.) ojca Jean-Baptist Rouviere i ojca GuillaumeLe Roux. Inukowie zjedli ich wątroby, a resztę zostawili na pożarcie krukom i wilkom. W 1916 r. doszła do tego tragiczna śmierć ojca LeBlanc5.
Papież Pius XI 14 grudnia 1927 roku ogłosił świętą Teresę od Dzieciątka Jezus „Specjalną Patronką wszystkich misjonarzy, mężczyzn i kobiet, a także misji na całym świecie”. Do tego wspaniałego wydarzenia przyczynił się oblacki biskup Ovid Charlebois (1862-1933), tytularny biskup Berenice i wikariusz apostolski Keewatin, który dowodził, że to św. Tereska od Dzieciątka Jezus dokonała wśród Inuków cudu zaistnienia kościoła katolickiego na dalekiej północy kanadyjskiej. O tym fakcie zaświadczają również ojcowie Arsene Turquetil, Armando LeBlanc i brat Primo Girard. Sam ojciec Turquetil nazwał św. Teresę „jego największą benefaktorką”.
Biskup Charlebois (1928 r.) powiadomił matkę Agnes, która w owym czasie była przełożoną Karmelu w Lisieux, pisząc, że jesteśmy szczęśliwy iż „kochana siostra jest naszym specjalnym patronem”, podkreślając, że „Indianie znają ją i modlą się do niej”. Natomiast jeden z misjonarzy (O.Guillau OMI) napisał i opublikował w języku plemienia Cri biografię Małej Teresy, która, jak dodał, „rzeczywiście chroni nasze misje i misjonarzy od wielu nieszczęść”.
Ojciec Arsene Turquetil szczególnie mocno o tym poświadcza, że w lipcu 1917 r. otrzymał list z Lisieux, w którym znajdował się krótki życiorys św. Teresy od Dzieciątka Jezus i dwie paczuszki ziemi zebranej spod jej trumny w czasie pierwszej ekshumacji dokonanej w 1910 roku. To był moment decydujący, aby swojej francuskiej rodaczce z Normandii, skąd sam pochodził, zawierzyć misje na dalekiej północy, gdyż ona obiecała pomagać misjonarzom.
Tutaj też ze swoim głosem włącza się brat Girard, który dokonał takiego oto zapisu: „następnego ranka spróbujemy dokonać wspaniałego uderzenia. Kiedy Eskimosi będą zgromadzeni w sali słuchać muzyki z gramofonu, ja dam im lekcje katechizmu. Podczas mojego wykładu przywołam Małą Tereskę. Wtedy też otworzę paczuszki zawierające ziemię z jej grobu i dyskretnie „pokropię” tą ziemią głowy moich słuchaczy”. I tak uczynił. Następnego dnia przyszedł na misje w Chesterfield do ojca Turquetil zagorzały wróg misjonarzy, którego nazywano „czarownikiem Chesterfield”, mówiąc: „Dzień dobry Ojcze. Ja przyszedłem prosić o chrzest.” Ojciec Turquetil wykrzyknął: „Chrzest! Moje dziecko, ty prosisz o coś niezwykłego. Czy ty wiesz o co ty prosisz?” Czarownik odpowiedział: „Tak, Ojcze. Ja znam przykazania twojego Boga; ty mówiłeś nam o tym wiele razy... Ja przyszedłem dzisiaj. Ja zrobię wszystko co mi powiesz, ponieważ, ty rozumiesz, ja nie chce iść do piekła!”6.
Od tej pory, zaznaczają misjonarze, czarownik stał się gorliwym katolikiem i codziennie przyjmował komunię świętą. Po nim przyszli następni prosząc o chrzest.
W roku 1924 ojciec Arsene Turquetil zakłada następną stację misyjną w Cape Eskimo (dzisiejsze Arviat), którą powierza św. Teresie od Dzieciątka Jezus. Pomimo, że został ustanowiony (1925 r.) wikariuszem apostolskim diecezji Hudson Bay, to jednak wraca na daleką północ do swojej ukochanej misji, gdzie utwierdza kult św. Teresy. Sprowadza tutaj jej figurki i wszystko co potrzebne, aby misja mogła się rozwijać.
Wiemy z przekazu zapisanego przez biskupa Marcello Zago OMI, że ojciec Turquetil zabrał ze sobą dziesięć skrzyń cennych artykułów na statek o nazwie Bay-Esquimo płynącym z Montrealu w kierunku dalekiej północy kanadyjskiej. Sam ojciec Turquetil wsiadł na statek Nascopi, który ratował pasażerów i dobytek z tonącego statku Bay-Esquimo.
Ojciec Turquetil był zrozpaczony, bo myślał, że utracił cenne skrzynie. Kiedy jednak opuszczał Nascopi, to marynarze powiedzieli mu, że jego dziesięć skrzyń zostało uratowanych. I to był drugi cud św. Teresy od Dzieciątka Jezus, który bardzo poruszył ojca Turquetil, o czym zaświadczyli reprezentatywni świadkowie Kompanii Hudson Bay w dokumencie, który zawierał punkty dotyczące zwrotu zagubionego wartościowego ładunku7.
Obecna diecezja Churchill-Hudson Bay, którą tworzyli Boży Komandosi, to jest Oblaccy misjonarze, rozciąga się na przestrzeni 230 000 km kwadratowych, którą zamieszkuje około 34 tys. ludzi i liczy około 10 000 tyś. katolików. Każda kaplica misyjna posiada figurkę św. Teresy od Dzieciątka Jezus, która jest przywoływana krótką modlitwą po Mszy świętej. Teraz bardziej pod kątem, aby pojawiły się lokalne powołania kapłańskie i zakonne wśród Inuków.
Ks.Krystian Sokal
Autor powyższych slów pracuje na misji arktycznej Hall Beach i obsługuje misje w Igloolik. Pragie także zaznaczyć,że nie używa określenia tubylców Eskimos, co znaczy człowiek jedzący surowe mięso, bo wyrażenie to uchodzi za obraźliwe. Używa powszechnego określenia Inuk, co znaczy po prostu osoba, człowiek. Język tutejszych ludzi określa się Inuktitut.
Jeżeli chcesz wspomóc działalność misyjną ks. Krystiana, możesz przekazać dowolną ofiarę pieniężną na konto:
Nazwa konta: Komisja Episkopatu Polski ds. Misji
Konto – PEKAO S.A. I O/ Warszawa
Numer konta: 06 1240 1037 1111 0000 0691 6772
Tytuł przelewu – Patronat KRYSTIAN SOKAL
Zobacz również: Father Kung-Fu
Przypisy:
1Eskimo, published by the Diocese of Churchill-Hudson Bay, spring-summer 2012, number 77, s. 5.
2Codex historicus misji Notre-Dame de la Délivrande, Chesterfield Inlet, 4-11.08.1912, Archives Deschâtelets, t. 1.
3Diamond Jennes, The people of the Twiglight, Chicago, London 1972, s. 19.
4Charles Choque, O.M.I., Ataatasiaraluk Arsene Turquetil O.M.I. realizing an Arctica dream, diocese of Churchill-hudson Bay, 2006, s. 226.
5Ed Struzik, Ten rivers: Adventure stories from the Arctic, first edition by Canwest Books Inc., 2005,s. 229.
6Marcello Zago, O.M.I. , Saint Therese of Lisieux promoted Patron of the Missions by missionaries among the Indians, Omnis Terra, nr 293, December 1998.
7Arsene Turquetil, La petite Therese et la miracle de la conversion des Esquimaux de la baie d`Hudson, “Pretre et Missions” 12 (1954), s.320.