Huta Komorowska: Dni Kard. Kozłowieckiego
Kard. Kozłowiecki w najtrudniejszych chwilach życia podnosił innych na duchu - powiedział bp Edward Frankowski w niedzielę podczas IX Dni Kardynała Adama Kozłowieckiego SJ zorganizowanych w Hucie Komorowskiej.
Uroczystości poświęcone osobie „Misjonarza Afryki” rozpoczęła Msza św. polowa sprawowana w intencji misjonarzy i ich rodzin na terenie parku przed muzeum. Przewodniczył jej bp Edward Frankowski, prezes Fundacji im. Kard. Adama Kozłowieckiego „Serce bez granic”. Podczas uroczystej procesji wniesione zostały na ołtarz relikwie dwudziestu błogosławionych i świętych (m.in. bł. Michała Sopoćki i św. Faustyny) przez wolontariuszy z Europejskiej Akademii Wolontariatu i dzieci z Szkoły Podstawowej w Hucie Komorowskiej. Przedstawiciele kierownictwa fundacji wnieśli także obraz patrona Fundacji „Serce bez granic”.
Podczas homilii ks. prof. Marek Inglot z Rzymu, który dobrze znał się z kard. Kozłowieckim, podkreślił, że „Misjonarz Afryki” był zawsze dobry jak samarytanin. - Dla ubogich stawał się ubogim, a dla cierpiących stawał się jak Łazarz. Ten wielki człowiek, hrabia, książę Kościoła sam też szukał ubogich. Pomimo wieku do końca opatrywał rany swych współbraci. Wielokrotnie sam szedł szukać tych biednych, chorych i osamotnionych – akcentował kaznodzieja.
W Publicznym Gimnazjum Nr 1 w Majdanie Królewskim zorganizowana została konferencja podsumowująca projekt pt. Europejska Akademia Animatorów Wolontariatu "Przyjaźń nie zna granic” realizowany przy wsparciu programu Unii Europejskiej ERASMUS Plus”. Ks. Hiaowang Shi z Chin w swoim świadectwie zwrócił uwagę, że Kościół w Chinach potrzebuje pomocy. - Na skutek represji i prześladowań w okresie komunizmu, a zwłaszcza w czasie rewolucji kulturalnej, Kościół w Chinach został pozbawiony starszego pokolenia księży i sióstr zakonnych oraz normalnych kontaktów z Kościołem powszechnym. Jest to Kościół młody i rozwijający się bardzo prężnie, ale bez doświadczenia, dlatego potrzebuje pomocy z zewnątrz. Młodzi ludzie – kapłani, siostry zakonne i świeccy angażujący się w działalność ewangelizacyjno-duszpasterską w Kościele potrzebują właściwej edukacji teologicznej oraz odpowiedniej formacji duchowej i liturgicznej – wyjaśniał chiński duchowny.
Ks. prof. Jan Machniak podczas swojego wykładu pt. "Boże miłosierdzie i misje" przedstawił drogę św. Faustyny w realizacji powierzonej jej misji. Prelegent podkreślał, że orędowniczka Bożego Miłosierdzia swoją misję wykonywała z wielkim zaangażowaniem i ogromną wiedzą teologiczną. - Wezwana do głoszenia Bożego Miłosierdzia, poszukiwała ścieżek i dróg w realizacji powierzonej jej misji, czyniąc to za pośrednictwem kapłanów przewodników - o. Józefa Andrasza i bł. ks. Michała Sopoćki – mówił ks. Machniak.
apis / Huta Komorowska