7 cze

Maszyna do szycia zamiast dyplomu

Uczą się czytać i pisać, poznają podstawy geografii i historii. Przygotowują się też do wykonywania konkretnych zawodów, które pozwolą im zadbać o swoje dzieci i pomóc w utrzymaniu rodzin. Centrum Formacji dla Dziewcząt – taką nazwę nosi przykatedralna szkoła, którą w diecezji Bouar założył jej ordynariusz bp Mirosław Gucwa.

W Republice Środkowoafrykańskiej znaczna część społeczeństwa to analfabeci. Edukacyjne perspektywy dziewcząt są jednak jeszcze gorsze niż mężczyzn. Rodziny szybko wydają je za mąż, niektóre w wieku zaledwie 15 lat, a kiedy zostają matkami prawie wszystkie przerywają edukację. „Niektóre chciałby wrócić do szkoły, ale w wieku 18 czy 19 lat nie mogą już skorzystać z państwowego systemu szkolnictwa. Stąd pomysł naszego przykatedralnego uniwersytetu” – mówi bp Gucwa.

Tłumaczy, że „niektóre dziewczęta muszą nauczyć się czytać i pisać. Te które chodziły wcześniej do szkoły i przerwały edukację, teraz doskonalą język francuski, uczą się geografii i historii. Przygotowują się też do wykonywania konkretnej pracy. Oprócz zawodu kucharki uczą się wyszywania i szycia”.

„Po trzech latach nauki każda dziewczyna, która zda wszystkie egzaminy, udowodni że dobrze pracuje i ma odpowiednie umiejętności, otrzymuje maszynę do szycia, razem z materiałami, nićmi, ze wszystkim, czego potrzeba, aby zacząć pracować i na siebie zarabiać, aby zająć się swoją rodziną. W tym roku do naszej szkoły uczęszcza już ponad 80 dziewcząt” - informuje ordynariusz diecezji Bouar.

Łukasz Sośniak SJ/vaticannews.va / Bouar


Znajdź nas


Komisja Episkopatu Polski
ds. Misji


ul. Byszewska 1
skr. poczt. 112
03-729 Warszawa 4

tel. +48 22 679 32 35
[email protected]

Używamy plików cookies Ta witryna korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności i plików Cookies .
Korzystanie z niniejszej witryny internetowej bez zmiany ustawień jest równoznaczne ze zgodą użytkownika na stosowanie plików Cookies. Zrozumiałem i akceptuję.
120 0.087425947189331