Misjonarz z Togo:Kościół jest misyjny, to znaczy ma przekazywać innym miłość i światło wiary.
„Jezus jest żywym Słowem, jedynym, które może rozpalić serce, oświecić je i przemienić. Oświeceni przez Zmartwychwstałego, z rozpalonymi sercami, otwartymi oczyma i nogami gotowymi do drogi mamy rozpalić inne serca Bożym słowem, otwierać oczy bliźnich na Jezusa obecnego w Eucharystii i zapraszać ich do wspólnego kroczenia ku zbawieniu”. (Papieskie orędzie na Światowy Dzień Misyjny 2023).
Każdego roku Tydzień Misyjny przypomina każdemu z nas o modlitwie za Misje oraz o trosce zrozumienia przez wiernych potrzeb misyjnych. Mobilizuje także nas do konkretnej pomocy misjonarzowi.
Naszym celem w Affem Kabyé w Togo jest głoszenie Ewangelii i zakładanie żywego Kościoła w tak odległym zakątku afrykańskiej diecezji przy granicy z Beninem. Kościół jest misyjny, to znaczy ma przekazywać innym miłość i światło wiary. Z tego typu działalnością łączy się również działalność wychowawcza, medyczna i edukacyjna, rolnicza i niekiedy także gospodarczo-budowlana. Dokładamy starań by ludzie mieli dostęp do czystej wody, ubrań i żywności.
W listopadzie zeszłego roku dzięki pomocy ludzi dobrej woli wykonaliśmy studnię głębinową na wiosce w buszu. Jest to jedyne źródło wody w całej wiosce. Wcześniej ludzie szukali jej w rzece, która w porze suchej wysychała. Musieli zatem w baniakach zaopatrywać się w wodę do picia, nie wspominając o myciu czy praniu.
W lutym mogliśmy się cieszyć otwarciem nowej kaplicy we wiosce Kidjanda. Mała wspólnota od kilkunastu już lat gromadzi się w niedziele na wspólnej modlitwie. Niestety mocno zakorzeniona tradycja i problem czarów oraz wpływ starszyzny z wioski spowodował, że ludzie zaniechali praktyk wiary. Teraz mamy nadzieję, ze nowa kaplica we wiosce sprowadzi także i nowe nawrócenia.
W ostatnią niedzielę lipca przeżywaliśmy po raz pierwszy od początku powstania parafii w 2017 roku Bierzmowanie. Było to także świętowanie II Światowego Dnia Dziadków i Osób Starszych. 47 babć i 1 dziadek przystąpiło tego dnia do Sakramentu Bierzmowania. To właśnie oni mogą głównie wpłynąć na to, żeby ich dzieci i wnuki zaangażowali się w życie Kościoła. Wioska jest jeszcze w większości zamieszkała przez pogan. Wielu także ludzi bez realnego nawrócenia zostało za szybko ochrzczonych i po krótkim czasie porzucili wiarę chrześcijańską. Po raz pierwszy misjonarz zawitał do wioski 47 lat temu i wtedy to na placu targowym pod drzewami sprawowano pierwszą Mszę świętą. Ludzie stawali się chrześcijanami, tylko kilka razy w roku, jak do wioski przyjechał misjonarz. Dopiero w latach osiemdziesiątych, pod przewodnictwem katechisty, grupka ludzi gromadziła się w niedziele na wspólnej modlitwie, by później normalnie iść jak co dnia do pracy w polu.
Affem Kabyé to nowa parafia bez umocnionej żywej wiary i tradycji. Już od 9 lat budowany jest kościół. Ludzie żyją z pracy na roli. Wszystko wykonują jeszcze bez mechanizacji. I bardzo trudno im finansować wszystkie prace przy budowie kościoła. W tym roku udało nam się zrobić ok. 500 m2 posadzki z tłocznia granitowego. Niestety efekt prac nie jest zaskakujący, gdyż ciągle brakuje wykwalifikowanych robotników i specjalistów. Co roku staramy się coś zrobić i w większości te prace są wykonane z ofiarności wiernych z Europy, z ofiar i kolekt zebranych podczas urlopu w ojczyźnie.
25 września w Togo rozpoczął się nowy rok szkolny. Wszystkie dzieci mają możliwość chodzenia do szkoły, ale bardzo często w jednej klasie jest dzieci dużo, ponad 50 uczniów. W tym roku kontynuujemy organizowanie nauczania początkowego we wiosce Affem Peuls. Dzieci tego plemienia koczowniczego w większości nie chodzą do szkoły, gdyż muszą się zająć wypasaniem bydła a dziewczyny wyrobem serów. Lekcje po części się już odbywają pod wiatą z blachy, a nauczyciel jest tylko jeden i jest opłacany przez rodziców. Może za kilka lat blaszana wiata zostanie zastąpiona przez prawdziwy murowany budynek i powstanie prawdziwa szkoła.
Tak jak Apostołowie zaczynamy budować na fundamencie, którym jest sam Jezus Chrystus. Niedzielna Eucharystia i adoracja Najświętszego Sakramentu w każdy czwartek sprawiają, że ludzie są świadomi swojego wyboru. Przychodzą do Kościoła, ale bieda, strach przed nieszczęściem i poszukiwanie szybkiego się bogacenia, sprawiają, że ludzie boją się całkowicie zaangażować w sprawy Boże. Dlatego bardzo ważne jest nauczanie oparte na Słowie Bożym. Ludzie muszą się przekonać do swojego wyboru i uwierzyć, że nic złego za to ich nie spotka. Ludzie Afryki potrzebują modlitwy i sami muszą się nauczyć modlić. A cierpienia łączyć z cierpieniami Chrystusa a nie je odczytywać jako kara przodków.
Niech ten Tydzień Misyjny i cały październik ożywi ducha współpracy w szerzeniu wiary. By wierni bardziej zrozumieli i popierali potrzeby misyjności wśród ludzi. Niech Pan Bóg Wam błogosławi.
Ks. Robert Dura FD / TOGO