Otwarcie nowej szkoły dla niewidomych
Pragnę podzielić się radością z otwarcia naszej nowej szkoły Matki Elżbiety dla dzieci niepełnosprawnych wzrokowo w przepięknym zakątku północno-wschodnich Indii, w stanie Meghalaya.
Nasza wioska, która nosi nazwę Nongbah, jest jedną z najstarszych wiosek na terenie Wzgórz Jaintia. Zamieszkuje ją kilka tysięcy mieszkańców, w tym ok. 1000 katolików, 1000 prezbiterian, ok. 1000 wyznawców kościoła protestanckiego północnych Indii, a także ok. 1000 wyznawców religii pierwotnej.
Należymy do diecezji Jowai, której biskup zmarł nagle 2 lata temu i od tej pory diecezją zarządza administrator – o.Hilarius. W całej diecezji jest tylko 13 księży diecezjalnych i 12 zakonników oraz 10 zgromadzeń zakonnych. Nasza wioska należy do parafii Św. Teresy, której proboszczem jest o. Symeon. Pod jego opieką duszpasterską znajduje sie 14 pobliskich i oddalonych wiosek, m.in. Nongbah, które posiada duży kościół, ale nie ma księdza.
Podczas naszych wypraw do Meghalaya dowiedziałyśmy sie że w istniejącej w naszym dystrykcie szkole dla niewidomych jest ok. 200 dzieci na liście oczekujących na przyjęcie. Ponieważ mamy siostry z tych terenów, odczytałyśmy to jako Boże wezwanie do podjęcia służby na rzecz niewidomych dzieci, zgodnie z charyzmatem naszego zgromadzenia.
Tym co rzuca sie w oczy gdy przechodzimy przez naszą wioskę są w większości ubogie domy i bardzo duża liczba dzieci, z których część nie uczęszcza do szkoły (z powodu konieczności wykonywania prac domowych, zajmowania sie młodszym rodzeństwem, prania w strumieniu, do którego trzeba dojść spory kawałek, obowiązku przynoszenia wody ze studni leżących w dolinach czy pomocy na polach ryżowych).
Bezpośrednie przygotowania do otwarcia naszego domu rozpoczęły sie kilka dni wcześniej ćwiczeniem pieśni na Mszę św. z młodzieżą z parafii w dwóch językach - khasi i angielskim. W przeddzień, kilka kobiet z wioski przyszło nam z pomocą w gotowaniu na około 250 osób - w rzeczywistości nakarmiłyśmy ponad 350.
Pożyczono nam olbrzymie kotły na ryż i wodę oraz inne potrzebne naczynia. Młodzież z parafii posprzątała i udekorowała kościół oraz drogę prowadzącą do naszego domu.
31 maja, po uroczystej mszy św. w kościele w wiosce i po procesji różańcowej z figurą Matki Bożej do naszej kaplicy, nastąpiło uroczyste otwarcie i poświęcenie nowej szkoły. Krotki program artystyczny urozmaiciły swoim tańcem dziewczynki z wioski.
Po programie wszyscy obecni zostali zaproszeni na obiad, który składał sie głównie z dwóch rodzajów ryżu – białego i popularnego w tej okolicy klejącego sie czerwonego ryżu oraz kilku rodzajów sosów z warzyw, kurczaków i 2 wiaderek cebuli. Kobiety z wioski ugotowały na paleniskach przed domem czerwony ryż i miejscową potrawę z dyni. Bardzo miłym zaskoczeniem dla nas wszystkich była pomoc młodzieży i innych mieszkańców wioski w sprzątaniu, myciu naczyń, porządkowaniu domu i całego terenu po uroczystości. Korzystając z obecności zaprzyjaźnionego z nami ojca redemptorysty cieszyłyśmy sie łaską pierwszej Eucharystii w naszej nowej kaplicy i obecnością Najświętszego Sakramentu w tabernakulum.
W niedzielę 2 czerwca całą naszą wspólnotą wyruszyłyśmy piechotą do sąsiedniej wioski na uroczystą Mszę Św. Bożego Ciała, połączoną z przyjęciem I komunii św. przez 10 dzieci oraz procesją maryjną.
Przesyłam serdeczne pozdrowienia i proszę o modlitwę w intencji naszej nowej szkoły.
s. Sara– Franciszkanki Służebnice Krzyża, Indie (opr. M.Ł)