Rekordowa edycja akcji „Wyślij pączka do Afryki”
W ciągu zaledwie kilku dni od Tłustego Czwartku kapucyńscy misjonarze zostali wsparci kwotą blisko 400 tys. zł. - Dziękujemy bardzo i otaczamy modlitwą wszystkich dobrodziejów i darczyńców - mówi br. Jerzy Steliga OFMCap, prezes Fundacji „Kapucyni i Misje”, która prowadzi inicjatywę.
Akcja „Wyślij pączka do Afryki” co roku wspomaga projekty prowadzone przez kapucynów na misjach, które obejmują edukację, medycynę, sprawy społeczne i religijne oraz działalność związaną z dostarczaniem ludziom zdrowej wody.
W akcji można wziąć udział przede wszystkim kupując „e-pączka” na stronie www.paczek.kapucyni.pl. W tym roku w zaledwie kilka dni zakonnicy pozyskali już prawie 90% kwoty 450 tys. zł, potrzebnej na zaplanowane projekty misyjne.
- Jesteśmy poruszeni tegorocznym odzewem. Cieszymy się, że wsparło nas już tyle osób. Dziękujemy także wolontariuszom kwestującym w parafiach, szkołach czy miejscach pracy. To na pewno będzie nieoceniona pomoc dla naszych współpracy, którzy w pierwszej kolejności proszą o datki na posiłki dla sierot, domy dla ubogich, lekarstwa dla cierpiących i umierających, czyli na wszystkie niezaspokajane potrzeby w Republice Środkowoafrykańskiej i Czadzie - podkreśla br. Steliga.
Jak dodaje z roku na rok zauważa, że Polacy to naród wrażliwy i hojny, który rozumie znaczenie słów Chrystusa: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”. - Polska tradycja objadania się w Tłusty Czwartek słodkimi pączkami zamienia się w dzień wielkiego pomagania. To naprawdę budujące - ocenił zakonnik.
Choć głównym dniem akcji był Tłusty Czwartek, wpłat i zakupów można dokonywać przez cały Wielki Post aż do Świąt Wielkanocnych. Numer konta do przelewów tradycyjnych to: 26 1240 4533 1111 0010 5274 9794 (z dopiskiem „Pączek dla Afryki”).
W Republice Środkowoafrykańskiej i Czadzie pracuje dwunastu polskich misjonarzy kapucynów. Ich obecność tam, często wykracza poza zadania związane z posługą kapłańską. Kapucyni dokarmiają osierocone, niedożywione dzieci, kopią studnie w wioskach, w których nie ma dostępu do bieżącej wody oraz budują szkoły, bo jak twierdzą, edukacja jest jedyną szansą na zmianę w sercu Afryki.
luk / Polska