RŚA: Oczekiwanie na wizytę Papieża Franciszka
« Panie nasz Boże, dziękujemy Ci za planowaną wizytę Papieża Franciszka w naszym kraju. W trudnych czasach jakie przeżywamy, okazujesz nam swoje miłosierdzie, posyłając Papieża Franciszka, aby świadczył o Twojej Miłości ».
Tymi słowami, od lipca chrześcijanie modlą się po każdej Mszy świętej w niedziele oraz w dni powszednie, dziękując Bogu za wizytę Ojca Świętego w Republice Środkowoafrykańskiej, zaplanowaną na 29 i 30 listopada bieżącego roku, czyli za tydzień. Modlitwa ta jest jedną z form przygotowania duchowego do spotkania z następcą św. Piotra. Co tydzień Nuncjatura Apostolska w Bangui przysyła do każdej diecezji i parafii tekst godzinnej adoracji połączonej z medytacją Słowa Bożego i nauczania papieskiego.
Modlitwa ta wyraża głębokie pragnienie chrześcijan i równocześnie ich błaganie, by wizyta Papieża mogła dojść do skutku. Wydarzenia bowiem ostatnich miesięcy i tygodni powodują chaos w samej stolicy Bangui i w niektórych częściach kraju (Bamabri, Batangafo…) co sprawia, że bezpieczeństwo samego Papieża i zgromadzonych ludzi może być wystawione na próbę.
Głównymi sprawcami nieporządku i winnymi wielu niewinnych ofiar są uzbrojone ugrupowania bojowników działające w niektórych dzielnicach stolicy i w wyżej wymienionych regionach. Ugrupowania te zwalczają się nawzajem: po jednej stronie frakcja byłej Seleka, uzbrojona w nowoczesną broń, a po drugiej Antibalakas złożona z mieszkańców dzielnic i byłych żołnierzy, słabiej uzbrojona. Na skutek ich starć tysiące ludzi opuściło swoje domy chroniąc się wokół lotniska, w parafiach i innych instytucjach kościelnych i wspólnotowych, nawet w Wyższym Seminarium Duchownym. Setki domów zostało spalonych. Dzieje się to wszystko w obecności paru tysięcy żołnierzy wojsk międzynarodowych (Minusca, Sangaris) i policji. W wielu przypadkach reagują oni skutecznie, w niektórych jednak pojawiają się za późno, co budzi niezadowolenie u ludzi.
W prasie krajowej i międzynarodowej, w rożnego rodzaju reportażach telewizyjnych bojownicy Seleka utożsamiani są z islamem, zaś Antibalakas z chrześcijaństwem. Nie wszędzie tak jest. W Bouar na przykład szefem Antibalakas jest muzułmanin, w szeregach zaś Seleka, która pojawiła się w marcu 2013 r. wielu przedstawiało się jako chrześcijanie, byli żołnierze armii regularnej. Pisząc i mówiąc o starciach dwóch frakcji, które reprezentują dwie różne religie łatwo wywnioskować, że chodzi o wojnę religijną. Tymczasem sami dowodzący ugrupowaniami bojowników mówią, iż przyczyną konfliktu nie jest religia lecz niewłaściwe zarządzanie krajem i jego bogactwami. Dochodzi do tego pragnienie władzy i szybkiego wzbogacenia się za cenę cierpienia niewinnych. Ostatnie starcia bojowników w Bangui spowodowane są obecnością ekstremistów muzułmańskich z dużym arsenałem broni, którzy wywołują rożne incydenty w jednej z dzielnic stolicy (PK 5) tj. palenie domów, napadanie na obóz uchodźców w Parafii Matki Bożej Fatimskiej. Antibalakas reagują na ten stan blokując dostęp do tej dzielnicy i atakując przeciwników. Giną przy tym niewinni. Wojska zaś międzynarodowe obserwują ten stan rzeczy, próbując zdemontować bariery, nie kwapią się natomiast do rozbrojenia wszystkich posiadających nielegalnie broń. Dziwi również to, że znani są lokalni przywódcy wymienionych ugrupowań, niekiedy udzielają wywiadów, pokazuje się ich w telewizji, niektórzy nawet piastują wysokie funkcje państwowe… są “intouchables” (tłum. nietykalni). Na tydzień przed przyjazdem Papieża walki nie ustają w piątej dzielnicy w Bangui.
Uzbrojeni fanatycy stanowią liczną grupę, liczniejsi są jednak ci którzy chcą żyć w pokoju, w zgodzie z innymi nawet po przeżyciu bolesnych doświadczeń minionych lat i miesięcy. Te właśnie osoby pragną spotkania z Ojcem Świętym. Czekają na jego słowa, za Nim chcą przekroczyć Drzwi Miłosierdzia i rozpocząć Rok Jubileuszowy, Rok Łaski.
Drzwi Miłosierdzia zostaną otwarte w niedzielne popołudnie w katedrze Matki Bożej Niepokalanego Poczęcia w Bangui, po spotkaniu Papieża z korpusem dyplomatycznym, z uchodźcami, z biskupami w Nuncjaturze Apostolskiej i wyznawcami Kościołów protestanckich.
W katedrze zaś po otwarciu Drzwi Miłosierdzia Papież Franciszek spotka sie z duchowieństwem, delegacją osób świeckich, a później z młodzieżą zebraną na czuwaniu przy placu katedralnym. Następnego dnia ważnym etapem papieskiej pielgrzymki będzie wizyta w Meczecie na PK 5 (piąta dzielnica Bangui), a później Msza święta celebrowana na stadionie narodowym z udziałem tysięcy wiernych.
Spotkanie z wyznawcami trzech religii ma znaczenie symboliczne i jest wyrazem uznania dla wszystkich inicjatyw podejmowanych wspólnie w obronie pokoju. Liderzy bowiem trzech religii: muzułmańskiej, protestanckiej i katolickiej w stolicy oraz w innych miastach kraju od pierwszych tygodni zaistniałego konfliktu zbrojnego (grudzień 2012) spotykają się, modlą i podejmują rożnego rodzaju działania mające na celu pojednanie i pokojowe współżycie wyznawców wszystkich religii. Jedynie ci, którzy mają broń w rękach i nienawiść w sercach nie liczą się z ich głosem i mordują niewinnych.
Na tydzień przed przyjazdem Ojca Świętego odbyło sie w Bouar spotkanie pastorów, imamów, biskupa, księży i katechistów. Spotkanie dotyczyło obecnej sytuacji w kraju i w samym Bouar. Nie chodziło tylko o opisanie tej sytuacji, ale przede wszystkim o wskazanie prawdziwych przyczyn całego kryzysu politycznego, który trwa od trzech lat. Liderzy poszczególnych religii mają ważną rolę do odegrania w procesie reintegracji i pokojowego współżycia wyznawców wszystkich religii. Dlatego druga część spotkania dotyczyła ich roli w tej dziedzinie mając na uwadze to, iż większość mieszkańców Bouar i okolic to są ludzie wierzący, którzy gromadzą się w kościołach, meczetach i zborach protestanckich. O roli liderów w czasie kryzysu mówili nie profesorzy seminariów czy fakultetów protestanckich ale świeccy, członkowie Caritas Amerykańskiego, którzy od ponad roku współpracują z diecezjalnym Caritas oraz Komisja Justice et Paix (tłum. Sprawiedliwość i Pokój). Jeden z prelegentów pochodzi z Rwandy, który przeżył ludobójstwo w 1994 r., i pracował w Rwandzie nad pojednaniem skłóconych plemion, a od ponad roku pracuje w Bouar realizując program “la cohésion sociale” (tłum. spójność społeczna) pomiędzy rożnymi grupami osób. Wspiera również swoim doświadczeniem członków platformy międzywyznaniowej, która funkcjonuje w Bouar od lipca 2013 roku. Jej działalność mediacyjna przyczyniła się do zachowania pokoju w Bouar w okresie najgłębszego kryzysu, zaś wspólne rozmowy i dialog między religijny ustrzegły przed rozlewem krwi. Wyjątkowo w Bouar, dowódcy Seleka, a następnie Antibalakas liczyli się i nadal liczą z głosem pasterzy, hamując swoje popędy zaborcze.
Mamy nadzieję, ze głos Pasterza Kościoła Katolickiego i namiestnika Jedynego Pasterza, przeniknie również do zatwardziałych serc bojowników, a mające odbyć się w grudniu wybory prezydenckie zakończą czas władzy tymczasowej i otworzą nowy okres w historii RŚA. Zgodnie z resztą z tematem wizyty: „Przejdźmy na drugi brzeg” i gorącym pragnieniem Papieża, aby ta wizyta „w ten lub inny sposób przyczyniła się do zaprzestania konfliktu”. Z Bożego zrządzenia ten nowy okres zbiegnie się z Rokiem Miłosierdzia przeżywanym w całym Kościele. Czy skorzystają z tej łaski wszyscy chrześcijanie i ci, którzy decydują o losie kraju? Ci ostatni dotychczas chyba zapomnieli, ze Bóg istnieje. Nadarza się wiec doskonała okazja, by sobie o tym przypomnieli.
« Panie, spaw abyśmy kroczyli nową drogą, drogą głębokiej wiary; Wyrwij z naszych serc pychę i pragnienie zła, abyśmy wszyscy wstąpili na drogę pokoju…».
(z modlitwy o przyjazd Ojca sw. do RCA)
ks. Mirek Gucwa, wikariusz generalny diecezji Bouar