Eucharystia i misyjny trud
W uroczystość Objawienia Pańskiego Kościół w Polsce przeżywa Dzień Modlitwy i Pomocy Misjom. W kościołach zbierane są datki na pomoc dla misjonarzy. Możemy wspomóc tych, którzy na krańcach świata ewangelizują i służą ubogim. Czynią to, mimo pandemii, w sposób heroiczny, zapominając o sobie, w pełni ufając Bogu. Pisze o tym bp Jerzy Mazur SVD, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji w specjalnym Komunikacie
Rozważając tajemnicę Objawienia Pańskiego, przeżywamy dziś Dzień Modlitwy i Pomocy Misjom. Wraz z całym Kościołem modlimy się za ludy i narody, które jeszcze nie słyszały o Chrystusie i nie poznały Ewangelii. W nawiązaniu do trzyletniego programu duszpasterskiego, obchodzimy ten dzień pod hasłem: „Eucharystia objawieniem miłości”. Uświadamiamy sobie, że wciągu wieków wielcy święci nosili w sercu przeogromną miłość do Jezusa Eucharystycznego. Byli ludźmi głębokiej adoracji. Modlitwy pełnej żaru. Zawstydzają nas swoim pragnieniem całkowitego pogrążenia się w Bogu i zjednoczenia z Chrystusem. Oni nie liczyli czasu przeznaczonego na adorację. Nie trzeba było żadnego przykazania, które zachęcałoby ich do Komunii Świętej. Kiedy uwierzyli w realną obecność Jezusa w Eucharystii, gotowi byli zostawić wszystko, aby trwać w adoracji, uwielbieniu, zachwycie przed Jezusem utajonym w Najświętszym Sakramencie. Jeśli byli kapłanami, jak Ojciec Pio, tracili poczucie czasu podczas odprawiania Mszy Świętej. Popadali w ekstazę, która zmieniała wygląd ich twarzy. Zjednoczeni z Panem, nie chcieli wracać do rzeczywistości ziemskiej, gdyż ta już ich nie cieszyła. To, co ziemskie, stawało się znikome i marne, niegodne uwagi wobec Jezusa.
Sługa Boża dr Wanda Błeńska, „Ambasadorka misyjnego laikatu”, Matka trędowatych w Ugandzie, mówiła: „Gdybym nie przyjmowała codziennie Eucharystii, nie miałabym sił pracować”. Eucharystia była źródłem mocy i kształtowała postawę o. Mariana Żelazka, werbisty całkowicie oddanemu najuboższym z najuboższych w Indiach. Pisał on: „Tylko misjonarz żyjący głęboką wiarą, uprzejmy, i tak zwyczajnie dobry, może przybliżyć ludziom Chrystusa”.
Niech ich przykład zachęci nas do tego, abyśmy rozpalili w sobie cześć dla Jezusa Eucharystycznego i z miłością przeżywali Jego sakramentalną obecność wśród nas. Miłość ma prawo do naszej miłości. Bóg dał nam serca, abyśmy byli zdolni i my kochać Jezusa objawiającego nam i Trzem Mędrcom swą miłość w Eucharystii.
Obecna sytuacja zmienia rzeczywistość, w której żyjemy, ale zapewne zmienia również i nas samych. Wierzmy, że dzięki wysiłkowi ludzi i naszej wspólnej modlitwie, Boża łaska pomoże przeżyć nam ten trudny czas.
Cieszy nas, że 1883 polskich misjonarzy i misjonarek posługuje w 99 krajach misyjnych. Są obecni w dalekiej Ameryce Łacińskiej i na Karaibach, w Afryce i Azji, a nawet Oceanii i na zimnej Alasce. Misjonarze nie tylko głoszą Ewangelię i formują wspólnoty wiary, ale także pełnią dzieła miłosierdzia. Udręczonym ubóstwem, chorobami, restrykcjami podczas trwającej pandemii i głodem, społecznościom lokalnym niosą nadzieję, pociechę i bezinteresowną pomoc. Udzielają schronienia i wsparcia cierpiącym. By mogli skutecznie służyć ubogim i cierpiącym, potrzebują naszego zaangażowania duchowego i materialnego.
Wszyscy pomagajmy misjom, nie tylko dzisiaj, gdy zgodnie z życzeniem Konferencji Episkopatu Polski, we wszystkich parafiach zbierane są ofiary na Krajowy Fundusz Misyjny. Z nich utrzymuje się również Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie, przygotowujące misjonarzy do posługi misyjnej. W tym roku przygotowuje się 17 osób: 8 z nich to kapłani diecezjalni, 2 kapłanów zakonnych, 1 brat zakonny, 1 siostra zakonna i 5 osób świeckich.
W imieniu wszystkich misjonarek i misjonarzy oraz tych, którzy wkrótce wyruszą na misyjne szlaki, składam serdeczne podziękowanie za Waszą modlitwę i ofiarność, za troskę o misje w świecie. Chciałbym szczególnie podziękować za solidarność okazaną misjonarzom w tym trudnym czasie pandemii. Dzięki Waszej ofiarności utworzyliśmy Fundusz pomocy dla poszkodowanych w dobie koronawirusa. Misjonarzom i misjonarkom trwającym na placówkach misyjnych przekazaliśmy ponad 2,6 mln złotych na pomoc żywnościową, lekarstwa i zakup środków czystości i maseczek dla najuboższej ludności.
Niech Chrystus, który objawił się narodom pogańskim, dzięki posłudze misyjnej Kościoła dotrze do serc i umysłów tych wszystkich, którzy Go jeszcze nie znają i objawi im swoją miłość w Eucharystii. Niech napełnia swym błogosławieństwem i radością dobrodziejów misji i obdarza potrzebnymi łaskami.